Dissy blogowe. Polski rap w UK ma się kiepsko?

Yo Ziomy i Ziomalki
Wkurzyłem się wczoraj.
Już Wam tłumacze dlaczego. Czytam sobie w necie wypociny jednego bloggera na stronie http://dynamitri.natemat.pl/52769,o-polskim-rapie-z-uk-slow-kilka
No dobra,wiadomo o co chodzi, blog ma oczywiście wolnośc wypowiedzi i sam stosuję taką zasadę, że co pisze to moje, ale...

Jeśli dochodzimy do puktu gdzie beef-y na micu już nie wystarczają trzeba pojechać na blogu.
Tak delikatnie mówiąc zrobił "dzinnikarz" tego bloga.
Hmmm ...w sumie to nie wiem czy ja się nie dołącze do oceny tego jegomościa, bo kondycja rapu zaczyna nam kuleć.
Dobra jest nie wkurzam się więcej Dynamitri - piszę to na gorąco i dochodzę do różnych konkluzji ( czasem świat widzę za bardzo zielono:) ).


Anyway Rap na Wyspach musi bardziej wbić się w kulturę miejską.
My Polacy musimy wyjść z podziemia i pokazać nasz rap tubylcom. Ostatnio słuchałem nowej kompilacji RAP w UK Vol.1 i nareszcie moge powiedzieć ...tędy droga!!!
Najlepszy kawałek na płytce to track no. 10 - Pokolenie Pewnej Zguby Wkurwiony Emigrant, takim właśnie jestem tutaj w tej betonowej dżungli.
Yo!